Tonks tego dnia obudziła się w znakomitym humorze. Otworzyła oczy i czym prędzej wyskoczyła z łóżka. Słońce przyjemnie zaczęło przygrzewać jej twarz. Otworzyła okno na całą szerokość i nawet nieprzyjemne skrzypienie nie odciągnęło jej uwagi od pięknego krajobrazu rozpościerającego się za oknem. Z lekkim żalem zsunęła się z parapetu i na bosaka podbiegła do szafy. Otworzyła ją i zamyśliła się. Spojrzała na swoje odbicie i uśmi.

Niedziela, 1 marca 2015. Nie wiem na jaki czas zawieszam ale poinformuje was kiedy bedzie rozdział. Na pocieszenie mam pare fajnych mem czy cos w tym stylu. Wtorek, 17 lutego 2015.

Nie był przeznaczony do kontynuacji. Miał zostać napisany do końca, do epilogu, i już. To miał być koniec mojej przygody z pisaniem fanfików potterowskich. Ale pokusa okazała się zbyt silna. Jest to kontynuacja Szóstego Domu.

To co przeczytałam pod ostatnim postem sprawiło, że moje serce rozgrzało się, a na twarzy pojawił się uśmiech. ZAPRASZAM NA SERWIS WATTPAD, GDZIE BĘDZIECIE ŚLEDZIĆ DALSZE LOSY BOHATERÓW. Tak więc, biorę się za poprawianie rozdziałów i do zobaczenia na wattpadzie. Czasem coś tu napiszę, przypomnę o sobie. Dziękuję za wszystko jeszcze raz.